Mszyce Aphidomorpha i Mszyce właściwe Aphidoidea należą do rzędu pluskwiaków równoskrzydłych. Według najnowszych badań entomologicznych, mszyce zostały zaliczone do rzędu pluskwiaków i podrzędu piersiodziobych. Obecnie nadal część naukowców pozostaje przy starym podziale. Systematyka mszycowatych obecnie jest zawiła i nie będziemy dokładniej w nią wnikać.
Charakterystyka
W Polsce obecnie zaliczamy do grupy mszycowatych ponad 696 gatunków tych owadów. Mszyce są małymi owadami długości od 1-7 mm i delikatnej budowie ciała z częściowo zredukowanymi błoniastymi skrzydłami. Mszyce mogą być również pozbawione skrzydeł. Owady są kształtu baryłkowatego z wyraźną segmentacją miękkiego ciała. Wyraźnie widoczna głowa posiada parę czułek i aparat gębowy ssący. W zależności od gatunku mogą być koloru zielonego, żółtawego, szarego, pomarańczowego, czerwonego do czarnego. Kolory mogą być matowe lub lśniące(błyszczące) i w różnych odcieniach. Odwłok mszycy zakończony dwiema rurkami (syfony) wydzielającymi tzw. rosę miodową. Są to odchody po częściowym strawieniu soków roślinnych.
Przeczytaj również: Przędziorkowate (Tetranychidae)
Szkodliwość
Mieszanina rosy miodowej z wyciekającymi sokami roślinnymi z uszkodzonych tkanek roślinnych tworzy tzw. spadź. Spadź wykorzystują jako pokarm mrówki, które żyją w symbiozie z niektórymi gatunkami mszyc. Kolejnym gatunkiem są pszczoły, które zbierają spadź do produkcji miodu. Rosa miodowa wydalana przez mszyce stanowi bogate źródło cukrów i aminokwasów. Spadź stanowi zagrożenie dla zaatakowanej rośliny w postaci możliwości rozwinięcia się na niej chorobotwórczych grzybów. Mszyce są również wektorami wirusów roślinnych.
Wszystkie mszyce są roślinożerne. Owady przeważnie tworzą zwarte kolonie, które atakują wierzchołki pędów, pąki kwiatowe, młode liście. Mszyce wypijają soki z wiązek przewodzących rośliny, co powoduje zamieranie zaatakowanych części rośliny i w końcu śmierć rośliny przy braku zwalczania szkodnika. Mszyce głównie dominują w strefie umiarkowanej i w górzystych rejonach strefy tropikalnej. To oznacza, że w naszym klimacie są dominującym szkodnikiem roślin uprawnych.
Przeczytaj również: Mączlikowate (Aleyrodidae)
Część gatunków przechodzi skomplikowany cykl życiowy z połączoną zmianą rośliny żywicielskiej na jesieni i wiosnę. Gatunki jednodomowe żerują przez wszystkie cykle rozwojowe na jednej roślinie. W cyklu życiowym mszyc występuje 9–12 form różniących się budową i funkcjami życiowymi. Mogą być jajożyworodne lub jajorodne. Rozmnażają się w bardzo szybkim tempie i w parę dni potrafią opanować wszystkie rośliny w okolicy.
Naturalnymi wrogami mszyc są biedronki, złotooki, bzygi i bleskotki. Mszyce najczęściej atakują drzewa i krzewy liściaste, drzewa i krzewy iglaste, rośliny ozdobne, rośliny doniczkowe, warzywa, rośliny uprawne.
Zwalczanie mszyc
W przypadku mszyc walka z tymi szkodnikami jest trudna i pracochłonna. Owady szybko się mnożą i w krótkim czasie jest ich bardzo dużo. Dlatego ważne jest aby na bieżąco kontrolować rośliny. Walkę z mszycami rozpoczynamy już na początku sezonu, kiedy samice dopiero rozpoczynają składanie jaj i zauważamy pierwsze egzemplarze. W początkowej fazie inwazji szkodnika, walka z nim jest łatwiejsza i szybciej możemy przejąć kontrolę. Aby utrudnić rozpowszechnianie się mszyc, musimy przeprowadzać regularne odchwaszczanie. Nie dopuszczajmy do nadmiernego zagęszczenia roślin. Do zwalczania mszyc możemy zastosować metodę naturalną, biologiczną i chemiczną.
Przeczytaj również: Kwieciak malinowiec – wspólny wróg truskawek i malin
Naturalne metody walki
Do naturalnych metod zwalczania mszyc możemy zaliczyć wszelkie napary, gnojówki (pokrzywa) czy wywary (krwawnik pospolity) Innymi roślinami ułatwiającymi zwalczanie tego szkodnika są wrotycz pospolity, bieluń dziędzierzawa, lulek czarny, cebula, czosnek, rumianek pospolity i mniszek lekarski.
Przeczytaj również: Kowal bezskrzydły i Poskrzypka liliowa
Biologiczne metody walki
Do biologicznych metod wykorzystujemy naturalnych wrogów mszyc jakimi są biedronki. Można wykorzystać żółte tasiemki, które przywiązujemy do roślin. Tasiemki zwabiają biedronki.
Przeczytaj również: Jak zwalczać ćmę bukszpanową?
Chemiczne metody walki
W przypadku dużej inwazji szkodnika musimy sięgnąć po środki chemiczne. Często jest to jedyna skuteczna metoda. Do popularnych środków należą Decis 2,5 EC, Fastac 100 EC lub Karate Zeon 050 CS (należące do grupy pyretroidów) można stosować tylko raz w sezonie! W temperaturze powyżej 20oC, na początku sezonu. Opryski robimy pod wieczór aby nie zaszkodzić pożytecznym owadom w tym pszczołom. Kolejnymi środkami do walki z mszycami w ciągu sezonu, które możemy zastosować najlepiej naprzemiennie są Mospilan 20 SC, Calypso 480 SC, Confidor 200 SL, Owadofos Extra 480 EC, Bi 58 Nowy, Actelic 500 SC oraz Pirimir 500 WG.
Przeczytaj również:
Foto: Pexels i Pixabay
Witam serdecznie! Nazywam się Sebastian i jestem doświadczonym ogrodnikiem z ponad 25-letnim stażem. Moja pasja do roślin towarzyszy mi od najmłodszych lat. Już jako dziecko fascynowała mnie przyroda, a szczególnie bogactwo świata roślin, co naturalnie wpłynęło na wybór mojej ścieżki zawodowej. Ukończyłem szkołę branżową o profilu ogrodniczym, a od tego czasu konsekwentnie rozwijam swoją wiedzę i umiejętności. Ogrodnictwo to dziedzina dynamiczna i pełna wyzwań – stale pojawiają się nowe odmiany roślin, innowacje technologiczne oraz zaawansowany sprzęt. Mimo wieloletniego doświadczenia wciąż poszerzam swoje kompetencje, śledząc najnowsze trendy i zdobywając aktualne informacje. Przez lata miałem okazję pracować w różnych obszarach ogrodnictwa: – w szkółkach, zajmując się uprawą drzewek, krzewów liściastych, iglastych oraz bylin, – w szklarniach, gdzie specjalizowałem się w uprawie roślin doniczkowych, – w firmie zakładającej ogrody kompleksowo, od projektu po instalację systemów nawadniających. Dzięki tym doświadczeniom mogę nie tylko dzielić się wiedzą, ale również oferować wsparcie w zakładaniu i pielęgnacji ogrodów. Moim celem jest inspirowanie innych do tworzenia pięknych, funkcjonalnych przestrzeni, które przyniosą radość i harmonię. Zapraszam serdecznie do wspólnego odkrywania tajemnic ogrodnictwa!