Z utęsknieniem oczekujemy wiosny i budzącej się do życia przyrody. Wraz z nią przebudzają się również owady i pajęczaki takie jak komary, muchy, mole i… niestety kleszcze. Przedstawiamy Wam roślinę o pięknych, żółtych kwiatkach, która swym zapachem odstraszy mole, kleszcze, komary i muchy.

Wrotycz pospolity
Wrotycz pospolity (Tanacetum vulgare). Rośnie dziko na łąkach, rowach i polach, bywa też że sam wysieje się nam w ogrodzie. Ma piękne żółte kwiaty z których można robić piękne bukiety, ale nie tylko… Podpowiemy wam jak można go jeszcze inaczej wykorzystywać.
Przeczytaj również: Mrówki w ogrodzie
Wykorzystanie
Możemy go wykorzystać do odstraszenia niechcianych gości w naszym ogrodzie i domu – liście, kwiaty a także owoce. Przed okresem kwitnienia możemy zbierać liście, w trakcie kwitnienia liście i kwiaty, a owoce wtedy, gdy dojrzeją. Suszyć powinniśmy go w ciemnym ciepłym miejscu.

Gdy rośnie w ogrodzie
Jeżeli pozwolimy mu rosnąć w ogrodzie, pozbędziemy się wiele szkodników. Zawiera on bowiem aktywne substancje, które odstraszają kleszcze i inne pasożyty oraz niszczą bakterie, wirusy i grzyby.
Naturalny spray na kleszcze
3 łyżki suszonej rośliny (liść, łodyga, kwiat) zalewamy dwoma szklankami gotującej się wody. Zaparzamy wywar pod przykryciem przez około 30 minut. Następnie po ostudzeniu, przecedzamy i przelewamy do buteleczki ze sprayem. W ten sposób możemy przyrządzić gotowy spray odstraszający kleszcze. Tak przygotowany wywar musi być świeży, więc najlepiej robić go tuż przed planowaną wycieczką w teren.
Przeczytaj również: Nie chcesz komarów? Zaproś jerzyki

Na mszyce
Aby zwalczać mszyce i inne szkodniki roślin, możemy z niego zrobić oprysk. 5 litrami wrzątku, zalewamy 150 g. świeżo zerwanego wrotyczu, lub 15 g. suszonego. Po przestudzeniu, możemy spryskać nim rośliny. Tak przygotowany wywar będzie działać 7 dni.
Na mole
Do odstraszania moli używamy wysuszonego wrotyczu. Ma bardzo intensywny zapach, więc po włożeniu do woreczka lnianego, skutecznie odstraszymy mole ubraniowe.
Uprawa
Wrotycz jest rośliną bardzo ekspansywną, nie wymaga specjalnej pielęgnacji. Nawet zimą.
Uwaga, obecnie traktowany jest jako roślina trująca!
Pomimo że dawniej był używany jako przyprawa oraz lek, wrotycz obecnie zaliczany jest do roślin trujących, ze względu na zawarty olejek eteryczny Tujon, który jest toksyczny. Dlatego nie powinniśmy używać go do spożycia według starych przepisów w celach leczniczych.
Przeczytaj również:
Jak ekologicznie zwalczać komary i kleszcze
Foto: Pexels i Pixabay

Cześć! Mam na imię Artur i jedną z moich największych pasji są rośliny – ich uprawa oraz zgłębianie tajników wiedzy na temat ogrodnictwa oraz uprawy roślin doniczkowych. Aby dzielić się moją pasją i wiedzą z innymi, postanowiłem pisać artykuły na stronę internetową Stacja Ogród. Jest to oficjalna strona firmy świadczącej profesjonalne usługi ogrodnicze. Każdy mój artykuł jest dokładnie weryfikowany pod kątem merytorycznym przez doświadczonych ogrodników pracując w firmie ogrodniczej „Stacja Ogród”. Dzięki temu możesz mieć pewność, że znajdziesz tam rzetelne i praktyczne porady, które pomogą Ci w pielęgnacji własnego ogrodu. Zapraszam serdecznie na naszą stronę internetową oraz na profil na Facebooku i grupę o tej samej nazwie – Stacja Ogród. Stwórzmy tam miejsce, gdzie wspólnie będziemy dzielić się inspiracjami, doświadczeniami i pasją do ogrodnictwa. Do zobaczenia!
Kompletna bzdura, że jest trujący. Proszę nie tworzyć szkodliwych artykułów i proszę nie wprowadzać ludzi w błąd bo więcej pan robi szkody niż pożytku!!!
To cudowna lecznicza roślina!!!
Pani Małgorzato, Wrotycz pospolity zaliczany jest obecnie do roślin trujących ze względu na zawarty w roślinie olejek eteryczny Tujon, który jest substancją dla człowieka niebezpieczną i toksyczną. Nie zaleca się obecnie przygotowywania naparów, nalewek czy likierów i ich spożywania oraz nie zaleca się stosowania go w kuchni jako przyprawy. Natomiast nadal używany jest do zastosowań zewnętrznych i tu rzeczywiście działa cuda i jest bezpieczny. Zatrucie tujonem może prowadzić do drżenia mięśni, stanu napięcia oraz pobudzenia, ponieważ blokuje on receptory odpowiedzialne za stan spoczynku. Oczywiście musimy także pamiętać, że wszystko zależy od przyjętych ilości użytego surowca. Artykuł zawiera poprawne informacje, zgodne z obecną wiedzą biochemiczną i medyczną.