Aktualizacja z dnia 02.04.2025: Artykuł ten powstał wyłącznie na potrzeby primaaprilisowego święta.
Polska staje w obronie rodzimej populacji wiewiórek rudych! Nowy projekt ekologiczny ma na celu ochronę tych sympatycznych gryzoni poprzez wyposażenie ich w specjalne tipsy na łapki, które pomogą im efektywniej zdobywać pożywienie. Inicjatywa, zgłoszona przez stowarzyszenie „Leśny Sojusz”, cieszy się ogromnym poparciem miłośników przyrody oraz naukowców zajmujących się ekosystemami leśnymi.

Skąd pomysł na tipsy dla wiewiórek?
Rodzime wiewiórki rude (Sciurus vulgaris) od lat muszą konkurować z agresywną wiewiórką szarą (Sciurus carolinensis), która trafiła do Europy z Ameryki Północnej i skutecznie wypiera lokalny gatunek. Wiewiórki szare są większe, silniejsze i mają lepsze zdolności adaptacyjne, co utrudnia rudym wiewiórkom dostęp do pokarmu.
„Chcemy wyrównać szanse naszej wiewiórki! Specjalne tipsy na łapki pozwolą im łatwiej rozłupywać orzechy i zdobywać pożywienie, co zwiększy ich konkurencyjność wobec inwazyjnych kuzynów” – wyjaśnia dr Andrzej Leszczyna, ekspert ds. ochrony przyrody.
Jak wyglądają tipsy dla wiewiórek?
Projekt zakłada stworzenie lekkich, biodegradowalnych nakładek na pazurki wiewiórek.
„To nie są zwykłe akrylowe tipsy! Nasze nakładki zostały zaprojektowane tak, aby nie ograniczać naturalnej zręczności wiewiórek, a jedynie wzmacniać ich chwytność i siłę nacisku” – tłumaczy Aleksandra Sosenka, projektantka tego innowacyjnego rozwiązania.
Materiał, z którego wykonane są tipsy, to naturalna żywica roślinna, która stopniowo ulega biodegradacji, nie stanowiąc zagrożenia dla środowiska. Nakładki będą dostępne w różnych rozmiarach, dopasowanych do wiewiórek w zależności od ich wieku i wielkości.
Entuzjazm wśród mieszkańców i ekologów
Projekt wzbudził ogromne zainteresowanie. Wielu miłośników przyrody nie może doczekać się pierwszych efektów programu.
„To cudowna inicjatywa! Nasze rude wiewiórki w końcu dostaną narzędzie, które pozwoli im skutecznie walczyć o przetrwanie” – mówi pani Zofia z Poznania.
„Kiedyś w naszym parku były tylko rude wiewiórki, teraz widzę głównie szare. Trzeba coś z tym zrobić!” – dodaje pan Marek, spacerowicz z Łodzi.
„Każda metoda, która pomoże naszym rodzimym gatunkom, jest na wagę złota! Mam nadzieję, że tipsy się sprawdzą i niebawem zobaczymy więcej rudych wiewiórek w lasach” – podkreśla Michał, leśniczy z Mazur.

Czy pomysł ma sens? Krytyczne głosy
Choć większość opinii jest pozytywna, nie brakuje też sceptyków.
„To ingerencja w naturę! Wiewiórki radzą sobie same od tysięcy lat, nie potrzebują tipsów” – twierdzi profesor Kazimierz Buk, zoolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
„Zamiast zakładać wiewiórkom tipsy, powinniśmy ograniczyć populację wiewiórek szarych i zadbać o ich naturalne siedliska” – mówi ekolożka Barbara Zielona.
„Ciekawe, jak zamierzają przekonać wiewiórki do noszenia tipsów. Moja kotka nie znosi obcinania pazurków, a co dopiero dzikie zwierzęta” – śmieje się Karol, student biologii.
Co dalej z projektem?
Pilotażowa faza programu rusza w przyszłym miesiącu w kilku parkach narodowych w Polsce. Leśnicy będą testować nową metodę na wybranych osobnikach, monitorując ich aktywność i skuteczność w zdobywaniu pożywienia. Jeśli projekt okaże się sukcesem, tipsy mogą stać się standardowym narzędziem ochrony wiewiórek rudych w całej Europie.
Czy to przełom w ochronie rodzimej fauny? A może jedynie primaaprilisowy żart? O tym przekonamy się wkrótce!
Przeczytaj również:
Poznaniacy zatroskani o los ptaków chcą założyć im buty na łapki

Cześć! Mam na imię Artur i od lat fascynuję się roślinami – ich uprawą, pielęgnacją oraz zgłębianiem tajników ogrodnictwa i hodowli roślin doniczkowych. To moja pasja, którą chcę dzielić się z innymi. Dlatego tworzę artykuły na Stacja Ogród – miejscu pełnym inspiracji, sprawdzonych porad i praktycznych wskazówek, które pomogą Ci zadbać o rośliny i stworzyć piękną, zieloną przestrzeń. Zapraszam Cię nie tylko na naszą stronę, ale także do śledzenia profilu Stacja Ogród na Facebooku i dołączenia do naszej grupy – wspólnej przestrzeni, gdzie wymieniamy się doświadczeniami, pomysłami i miłością do ogrodnictwa. Do zobaczenia!